[07.07.2012] Wrocław |
Za nami koncert we Wrocławiu. Kto był ten wie jak było. Kto nie, ten będzie mógł przeczytać. Przed rozpoczęciem festiwalu zaczepiła mnie dwójka robiąca wywiady. Zwróciłem ich uwagę tym, że miałem "Irzastą" koszulkę. ;p I chyba byłem jednym z nielicznych. Osobiście nie widziałem nikogo więcej. Miejsce miałem w zielonym sektorze. Koncert uważam za udany, choć był moim zdaniem mimimum o pół godziny za krótki. Chłopaki grali mniej więcej godzinę. Setlista była standardowa, nic czego nie można było zobaczyć podczas poprzednich koncertów na trasie. Wyjątkiem było "Znamię" zaśpiewane... w duecie z Tomkiem "Lipą" Lipnickim. Osobiście uważam, że baaardzo ciekawa inicjatywa, wyszło im to bardzo fajnie. Gdy przyszedł deszcz część publiczności uciekła z płyty, reszcie to nie przeszkadzało (albo po prostu nie chcieli stracić swoich miejsc ). Było odśpiewane sto lat, chłopaki wyglądali na zadowolonych. Ktoś z tego grona był na koncercie? Jeśli macie jakieś pytania to piszcie. A na koniec do posłuchania "Znamię": http://www.youtube.com/watch?v=66BIAGPeCNQ i reszta playlisty: http://www.youtube.com/playlist?list=PLFE3F5C7F95358CE7 |