[10.05.2013.] Lublin
Zapewne moja wypowiedź będzie podobna do poprzednich, ale nie da się napisać nic innego, jak to że było cuuudnie...Faktycznie towarzystwo z tyłu napierało na nas z przodu, ale daliśmy sobie z nimi radę wesołyszkoda tylko że już jest po koncercie i chłopaki prędko do nas nie przyjadą :/


  PRZEJDŹ NA FORUM