Koncert w Krakowie był pierwszym z dwóch jakie postanowiłem zaliczyć w dniach 7-8 marca 2013 roku. Sam koncert jak zawsze wspaniały... Tylko salka w "Fortach" troszkę ciasna, ale jak najbardziej znośna Najbardziej urzekło mnie, że po dłuższym czasie usłyszałem "Inny wymiar" w wersji innej niż akustyczna Ta piosenka ma w sobie tak wiele energii, że człowiek po prostu skacze z radości na jej rytm Poza tym sposób grania utworu "Szczęśliwa" jest bardzo fajny... Fajnie brzmi ten instrument co Artur zaczyna na nim tą piosenkę. |